Jakie jest hospicjum, każdy widzi. Czyżby?Ludzie w hospicjum zadają sobie pytania, często te najważniejsze. Na co czekają? Dla wielu odpowiedź wydaje się oczywista, ale czy aby na pewno wszystko jest takie proste? Smutek, rozpacz, samotność – bardzo często właśnie z tym kojarzone są hospicja. Ale wystarczy zmienić perspektywę, by zobaczyć drugą stronę medalu. Zamiast mówić: “Do hospicjum przychodzi się umrzeć” można powiedzieć: “Przychodzi się tam dokończyć życie”. Bo ono tam jest. Ma szczególny charakter, ale trwa. “Nigdy nie wiemy, ile czasu spędzi u nas pacjent/pacjentka. Czasami jest to kilka dni, czasami miesięcy, a zdarzają się przypadki, że nasi podopieczni wychodzą z hospicjum o własnych siłach. Chcemy, żeby nadal czuli się częścią tego świata, czuli się potrzebni, rozumiani i akceptowani. Oni też tego chcą. Tego potrzebują. Nie chodzi o zakładanie różowych okularów, tylko o urealnienie obrazu” – mówi Dorota Jasińska, prezes Fundacji Hospicjum Onkologiczne.Właśnie o tym opowiada najnowszy spot do akcji “18,60”. Pan Edward, pacjent FHO, mówi o tym, na co czeka i bynajmniej nie jest to “nieuniknione”. W 6 słowach daje odpór stereotypom o hospicjach i zachęca do spojrzenia pod powierzchnię pozornych oczywistości. Pan Edward odszedł przed premierą spotu, jednak jego przesłanie pozostaje w mocy.Akcja 18,60Miesięcznie w Fundacji brakuje ok. 190 tys. zł (dane na 31 maja 2018 r.). W 2013 r. Fundacja wyznaczyła sobie cel: brakującą kwotę uzyskiwać ze stałych miesięcznych wpłat. Ówczesna luka finansowa podzielona przez liczbę darczyńców dała właśnie kwotę 18,60 zł. Nie wszyscy jednak wspierają Fundację cyklicznie, a to właśnie dzięki regularnej pomocy, hospicjum może spokojnie funkcjonować. Może między innymi rozwijać program Hospicjum Plus, w którym opieka wykracza poza standardy czysto medyczne. Fundacja we współpracy z PayU uruchomiła właśnie na swojej stronie nowe narzędzie do płatności cyklicznych. Niezwykle ułatwia ono darczyńcom dokonywanie takich przelewów.Szczegółowe informacje o akcji “18,60” oraz wcześniejsze spoty dostępne są tutaj.Twórcy spotuW rolach głównych: Pan Edward, pacjent hospicjum, Martyna Baranowska, fizjoterapeutka FHOReżyseria, zdjęcia i montaż: Jakub Stolecki, („Wojenne Dziewczyny”, „Pitbull. Ostatni Pies”, „Legendy Polskie”)Narrator: Przemysław Bluszcz (“Leśniczówka”, “Konwój”, “Belfer”, “Pakt”, “Drogówka”, “Czas honoru”), ambasador FHOSprzęt do nagrań: CukryWszystkie osoby i firma zaangażowane w spot wzięły w nim udział charytatywnie.
W evencie wzięli udział: Przemysław Bluszcz – Ambasador Fundacji Hospicjum Onkologiczne, Elżbieta Marciniak – Prezes Fundacji „Powrót Pegaza” artyści zrzeszeni w Fundacji „Powrót Pegaza”: Małgorzata Rożniatowska, Anna Szymańczyk, Marek Frąckowiak, Andrzej Grabarczyk, Tadeusz Siudym. Aktorzy wraz z wolontariuszami hospicjum rozpoczęli od teatralnego szukania czegoś: w kieszeniach, torebkach a nawet w donicach. Następnie rozdawali ulotki i wyjaśniali ideę akcji “18,60”. Finałem był przemarsz ul. Marszałkowską wzdłuż Domów Towarowych Centrum.
– Naszym największym wyzwaniem jest pozyskiwanie środków na utrzymanie hospicjum, co miesiąc brakuje nam 80 tys. zł. W akcji “18,60” zachęcamy do stałego wspieranie naszych pacjentów. Walczymy również z myśleniem o hospicjum jako umieralni. Wychodzimy na zewnątrz, żeby pokazać, że u nas ludzie przeżywają resztę swojego życia w jakości, w cieple w uśmiechu i z dala od trosk – tłumaczy Dorota Jasińska, prezes Fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa.
Skąd akcja “18,60 zł”?
Miesięcznie w Fundacji brakuje ok. 80 tys. zł i to mimo już podejmowanych działań (dane na 30 czerwca 2017 r.). W 2013 r. wyznaczyliśmy sobie cel, aby brakującą kwotę uzyskiwać ze stałych miesięcznych wpłat. Ówczesna luka finansowa podzielona przez naszą liczbę darczyńców dała właśnie kwotę 18,60 zł. Nie wszyscy jednak wspierają nas cyklicznie. Stąd działania zachęcające do regularnej pomocy.